Wielkie Loterie liczbowe działają w Polsce od dekad i zdążyły już na stałe zapisać się w naszej kulturze. Dlatego nikt nie spogląda na nie nieprzychylnym wzrokiem pomimo tego, że idealnie wpisują się w ideę gier losowych jak na przykład wszystko, co znajduje się w bibliotece Vulkan Vegas. To bardzo interesujące zjawisko, bo raczej nie znajdzie się w Polsce osoby, która wypowiadałaby się negatywnie o loteriach Lotto, ale te same osoby mogą mówić źle o innych grach losowych, co tylko dowodzi temu, że o wiele łatwiej jest nam krytykować to, co nieznane.
Jak właściwie działają loterie Lotto? Co sprawia, że są tak atrakcyjne pomimo tego, że wygrane są aż tak rzadkie? I ostatecznie — jak to możliwe, że operator tych gier może zaproponować aż tak ogromne kumulacje? W niniejszym artykule postaramy się odpowiedzieć na te wszystkie pytania.
Spis Treści
Ogromne kumulacje działają tak samo, jak progresywny Jackpot
Loterie liczbowe to książkowy przykład funkcjonowania progresywnego Jackpotu. Skoro Lotto w Polsce cieszy się ogromną popularnością, to często dochodzi się do zawrotnych kwot, które z czasem same napędzają popyt — w końcu kto nie chciałby móc spróbować swojego szczęścia i postawić kilka złotych w loterii z możliwością wygrania 20 000 000 zł? Szanse trafienia, jak i koszt kuponu są niskie, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby podjąć taką próbę.
Z każdego losu wykupionego przez Polaków część pieniędzy trafia do puli nagród w następnej kumulacji (o ile nikt nie trafił „6-tki”). W ten sposób operator gier liczbowych w łatwy i bezpieczny sposób może opłacić naprawdę wysokie kumulacje. Co więcej, właśnie dlatego te kumulacje często mają nieregularną kwotę i zmieniają się w niestandardowy sposób — bo operator dodaje do puli konkretną część kwoty z wykupionych losów. Jeśli ich jest mało, to nagroda wzrasta wolniej. Z kolei im więcej pieniędzy trafia do Lotto, zainteresowanie loterią wzrasta, a kumulacje stają się coraz wyższe.
Szansa na wygranie w Lotto
Niezwykle interesującym zjawiskiem gry w Lotto jest to, że większość osób przegrywa nawet kilkadziesiąt razy z rzędu, a i tak sięga po kolejne losy. Dzieje się tak ze względu na to, iż każdy gra z myślą o trafieniu szóstki, czyli nagrody głównej. Mało kto ogląda się na inne nagrody. Dlatego raczej nikt nie obraża się, jeśli nic nie trafił, bo wie, że szansa na wylosowanie nagrody głównej jest naprawdę niska. Jak to wygląda w rzeczywistości? Czy w klasycznym Dużym Lotku rzeczywiście wygrywa się tak rzadko — nawet jeśli chodzi o mniejsze trafienia?
Oto jak prezentuje się prawdopodobieństwo trafienia poszczególnych liczb:
Wynik losowania | Prawdopodobieństwo |
Brak trafień | 1:2,3 (43,6%) |
Jedynka | 1:2,4 (41,3%) |
Dwójka | 1:7,5 (13,2%) |
Trójka | 1:57 (1,77%) |
Czwórka | 1:1 031 (0,097%) |
Piątka | 1:54 201 (0,0018%) |
Szóstka | 1: 13 983 816 (0,0000072%) |
Wygraną otrzymuje się od trafienia trójki, czego szansa to zaledwie 1,77%, co oznacza, że można bardzo długo obstawiać i nic nie wygrywać. Jednak mimo wszystko spora część Polaków regularnie próbuje swojego szczęścia i nie myśli nawet o trójce, a o szóstce.
Przykładowa gra i kumulacja
W ostatniej kumulacji padła nagroda główna i stan kwoty się resetuje. Jej wartość to 2 000 000 zł. Jeden standardowy los kosztuje 3 zł. Polacy decydują się wykupić 2 000 000 losów i wpłacają w sumie 6 000 000 zł do kas w kolekturach. Szansa, że komuś uda się trafić nagrodę główną wynosi w przybliżeniu 1:7, czyli relatywnie mało. Przy założeniu, że nikomu nie udało się wygrać, do Lotto trafia na „czysto” 6 000 000 zł, co składa się na wszelkie koszty, podatki i kumulację.
Gdyby jednak wykupiono tyle losów, że statystycznie szansa trafienia wzrosłaby do około 100%, koszt wszystkich kuponów wyniósłby około 42 000 000 zł, co wyraźnie pokazuje, jak wysoka jest tutaj „przewaga” operatora gier liczbowych, dzięki czemu tworzenie ogromnych kumulacji jest relatywnie łatwe.
Lotto Plus
Operator loterii zdecydował się na urozmaicenie dawnego Dużego Lotka i do każdego kuponu można dokupić sobie szansę na wzięcie udziału w losowaniu Lotto Plus. Na czym to polega? To bardzo proste — wystarczy dokupić do kuponu opcję Lotto Plus za 1 zł, a po losowaniu następuje kolejne, w którym udział biorą te same liczby. W tym przypadku za trafienie otrzymuje się bezwzględnie milion złotych. W przypadku „piątki” jest to 3 500 zł, „czwórka” zapewnia 100 zł, a trójka — 10 zł.
Podsumowanie — marzenie o wygranej napędza kolejne pokolenia
Lotto od zawsze działało na zasadzie marzeń. Każdy, kto postawi chociaż jeden los, zaczyna zastanawiać się, co by było, gdyby… Nikt nie zwraca uwagę na bardzo niską szansę trafienia, która według statystyk nie daje praktycznie żadnych szans. Liczy się to, że jakieś prawdopodobieństwo istnieje, a koszt losu jest na tyle niski, że po prostu nic nie zaszkodzi podjąć próbę. Dlatego właśnie loteria Lotto odniosła w Polsce taki sukces, a Polacy prawdopodobnie przez kolejne dekady będą chętnie kupować kupony, żeby chociaż trochę pomarzyć o tym, co by było, gdyby…